bryś pisze:Pitbull pisze:Byłem, widziałem i powiem, że na tak hu... zlocie to dawno nie byłem.
Zero inwencji, zero zaangażowania, słonie podczepili się pod Dni Żywca, wszystko co się działo odbywało się poza terenem zlotu, na zlocie tylko piwo sprzedawali, do godziny 19 totalna klapa i nuda. Nigdy więcej :glupi:
To chyba byliśmy na dwóch różnych zlotach...
Piwo - my kupowaliśmy jeszcze o 22 i były to nasze ostatnie piwka ale ludzi
e jeszcze kupowali.... Fakt, dni Żywca i wjazd za taką kasę to trochę nie fair
ale reszta.... Mnie osobiście się podobało. Kapela "8 w nocy" była super a konkursy "pełne śmiechu"
Bryś napisał, że "tylko piwo sprzedawali" oraz że "do godziny 19 totalna klapa i nuda".
A poza tym w pełni potwierdzam słowa Brysia bo Zlot (nie oceniając imprezy miejskiej) nie do końca przemyślany:
- w ramach pakietu powitalnego poza reklamami i kompletem prezerwatyw nie było praktycznie nic,
nawet znaczek zlotowy był dodatkowo płatny,
-
na terenie zlotu tylko 3 ToyToye, w których już w sobotę rano można było się utopić !!!
- parada - zakorkowała się na rynku - chyba nie przewidzieli, że będzie tyle maszyn na paradzie,
- szarpidruty dawały "konkurencyjny" koncert na małej scenie w czasie gdy na dużej grał Perfect - efekt to dwie bawiące się dziewczyny przed ich sceną,
Sam wyjazd nie był najgorszy ze względu na imprezę miejską (Perfect, Czerwone Gitary) i całkiem przyzwoita wyżerka.