Jak Ty Michał zaczniesz nas gonić, to znając życie będziesz na miejscu przed nami
No i będziesz musiał wracać żeby nas dogonić.
Tak na poważnie, to nie wyłączaj tel. wieczorem, to najwyżej Cię obudzimy
Motór wyczyszczony, ciśnienie i olej sprawdzone, podpinka do ciuchów założona, rękawice zimowe przygotowane, deseczka pod stopkę przygotowana.
Na wschód marsz.
Ja już jestem w domu. Towarzystwo w podróży doborowe, przejazd grupą super, natomiast sama impreza w Małej - nic ciekawego. Skasowali po 10 zł za wejście natomiast nic w tej kwocie nie dostaliśmy. Ani pamiątkowej naklejki ani grochówki. Za wszystko trzeba było płacić: kiełbasa - 5 zł, grochówka - 5 zł. W zasadzie, gdyby nie wspaniała pogoda i doborowe towarzystwo, które zaległo na łące i prowadziło żywe dysputy na tematy motórowe i oczywiście o kobietach, to dla mnie klapa. Nic się nie działo.
Na wiosnę na pewno do Małej się nie wybiorę. Lepiej ten czas wykorzystać na śmiganie po ciekawszych trasach.
Ostatnio zmieniony 4 października 2009, 18:55 przez Aro, łącznie zmieniany 1 raz.
,moje odczucie jest pozytywne,mialem cos dla duszy i ciala, apozniej piekna traska Polaniec, Pacanow Niepolomice,Wieliczka Krakow, dzieki za towarzystwo , bylo wesolo luz bluss,do zobaczyska znow na trasie
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Mnie się bardzo podobało Co prawda było troszkę zamieszania rano z wyjazdem ze stacji BP ale jak się już grupa uformowała to dalsza trasa no po prostu rewelka powiem szczerze, że miałem nie jechać i nie żałuję że pojechałem a na wiosnę piszę się na wyjazd. Na miejscu musiałem się już odłączyć od reszty bo w Małej mam rodzinę. Dzięki za wspólny wypad. Pozdrawiam
Dzięki za wspólny wyjazd było miło, myślę że na wiosnę też pojadziemy , ponadto dzięki chłopaki ( i Pani) za wyrozumiałość podczas postoju na stacji Orlen...cóż moja maszyna nie jest diesel'em