24.04.2010 Mników

[ramatahatta]

Dzięki za wspólne latanie i za super towarzystwo , szkoda, że musiałem wcześniej spadać z powrotem (bo by mi się 'okno czasowe' w domu zamknęło ), do następnego..

[Zibi]

A potem ,,Mador'', było jeszcze lepiej... szkoda, że musieliście wcześniej zawrócić.

Cały dzień w siodle, nic dodać nic ująć, nie mogło być lepiej zwłaszcza że towarzystwo doborowe.
Wielkie dzięki dla żony ,,Górala'' za przyjęcie ,,strudzonych'' motocyklistów pod Giewontem hej... i za wspaniałe ciacha. (pychota, nie żebym słodził).
Wszystkim dzięki.
Zibi i Dawid.

Fotki za moment...

[Góral]

A potem ,,Mador'', było jeszcze lepiej... szkoda, że musieliście wcześniej zawrócić.

Cały dzień w siodle, nic dodać nic ująć, nie mogło być lepiej zwłaszcza że towarzystwo doborowe.
Wielkie dzięki dla żony ,,Górala'' za przyjęcie ,,strudzonych'' motocyklistów pod Giewontem hej... i za wspaniałe ciacha. (pychota, nie żebym słodził).
Wszystkim dzięki.
Zibi i Dawid.

Fotki za moment...

Żona stwierdziła, że następnym razem też je specjalnie dla Ciebie zrobi i jeszcze Ci zapakuje na drogę, a dodatkowo będzie jeszcze pizza

[czarna]

dzięki, było bardzo , bardzo sympatycznie i pysznie
szczególne podziękowania dla Górala i jego małżonki

[Gawron]

Dzięki Wszystkim za fajny wypad

[kisiel]

żałuję ze nie mogliśmy jechać z MDH ani na Mników ani do zakopanego ale mam nadzięję, że to nadrobimy

[Barnaba]

Kisiel, ale w Suchej bodajże was mijaliśmy

[MDH]

W Skomielnej Barnaba, w Skomielnej

[Barnaba]

mi się wszystkie te cholerstwa na S zawsze myliły.

[kisiel]

wiem, poznałam was