Grunwald 2010
Moderator: Mrozo
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Wypady- Grunwald 2010
Witam, jakby co tobym sie z Wami zabral, z tym ze pod namiot, moze zaliczyc Gdansk, i w niedzielke pod wieczor byc w Krakowie????
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Jeśli nic nie wyskoczy to ostateczny plan ( konkurencyjny) wygląda następująco:
- Zbiórka piatek 16.07, godz 6.15 BP przy Macro,
- WYJAZD 6.30 !
- trasa: http://maps.google.pl/map....709473&t=h&z=6
Myślę że warto sprawnie polecieć na N a jeśli będą chęci powłóczyć już w okolicach Grunwaldu.
Przy obecnych temp myślę że wskazana będzie przerwa na kąpiel..
- pt/ sob nocleg Grunwald,
- sob ................. dalej wg trasy i bieżących uzg.
- sob/ niedz nocleg plaża nad Bałtykiem.
- niedz. popołudniu/ wieczór w Kr.
Noclegi,
śpiwory, namioty.
Chętni na chwilę obecną:
- Robo,
- Mikołaj,
- Tomek ( 50%/ 50%)
- ja
Zibi,
lecisz w czw czy w pt?
pozdr
- Zbiórka piatek 16.07, godz 6.15 BP przy Macro,
- WYJAZD 6.30 !
- trasa: http://maps.google.pl/map....709473&t=h&z=6
Myślę że warto sprawnie polecieć na N a jeśli będą chęci powłóczyć już w okolicach Grunwaldu.
Przy obecnych temp myślę że wskazana będzie przerwa na kąpiel..
- pt/ sob nocleg Grunwald,
- sob ................. dalej wg trasy i bieżących uzg.
- sob/ niedz nocleg plaża nad Bałtykiem.
- niedz. popołudniu/ wieczór w Kr.
Noclegi,
śpiwory, namioty.
Chętni na chwilę obecną:
- Robo,
- Mikołaj,
- Tomek ( 50%/ 50%)
- ja
Zibi,
lecisz w czw czy w pt?
pozdr
Dzięki,
Link:
http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... F8&t=h&z=6
Gdyby nie wiza to byłby Kaliningrad...:/
Link:
http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... F8&t=h&z=6
Gdyby nie wiza to byłby Kaliningrad...:/
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
Sorry ,,Moriss'' za małą zmianę planów, napisałem Ci wszystko na PW,
a więc, wyjeżdżamy z Gochą jutro rano (około 10-tej)w kier na północ, znaczy gdzieś pod Toruń, nocleg i dalej, w piątek może uda się spiknąć z trzema muszkieterami ,,piranha'' i spółka...
Do zobaczenia gdzieś w okolicy Grunwaldu w sobotę rano, albo trochę później.
Jeżeli ktoś chciałby dołączyć, to wyjeżdżamy z Libiąża jutro (czwartek) około 10-tej w kier na Częstochowę, Łódź, Toruń.
Tel. w profilu.
a więc, wyjeżdżamy z Gochą jutro rano (około 10-tej)w kier na północ, znaczy gdzieś pod Toruń, nocleg i dalej, w piątek może uda się spiknąć z trzema muszkieterami ,,piranha'' i spółka...
Do zobaczenia gdzieś w okolicy Grunwaldu w sobotę rano, albo trochę później.
Jeżeli ktoś chciałby dołączyć, to wyjeżdżamy z Libiąża jutro (czwartek) około 10-tej w kier na Częstochowę, Łódź, Toruń.
Tel. w profilu.
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
Między innymi, Grunwald zaliczony,
właśnie wróciliśmy po zaliczeniu prawie 2 tys kilometrów.
Dzięki za towarzystwo na Helu ,,Robo'', ,,Piranha''i ,,Tomek'' , J wędrowniczek zaliczony plus kilka piwek i ... , oraz dojazd do Grunwaldu. Niestety nie udało się skontaktować z ,,Morisem'' nic nie pisze więc nie wiem co i jak.
My potem jeszcze ,,ścianę wschodnią'' zaliczyliśmy i już od godziny w domu jesteśmy.
Jakieś fotki? będą.
właśnie wróciliśmy po zaliczeniu prawie 2 tys kilometrów.
Dzięki za towarzystwo na Helu ,,Robo'', ,,Piranha''i ,,Tomek'' , J wędrowniczek zaliczony plus kilka piwek i ... , oraz dojazd do Grunwaldu. Niestety nie udało się skontaktować z ,,Morisem'' nic nie pisze więc nie wiem co i jak.
My potem jeszcze ,,ścianę wschodnią'' zaliczyliśmy i już od godziny w domu jesteśmy.
Jakieś fotki? będą.
Wyjazd z Grunwaldu dostarczył niezapomnianych wrażeń . To, że Transalp da radę w każdym terenie wiedziałem, ale że Shadow i Drag polecą tak ładnie po polu kukurydzy i polnych drogach..., ja tylko rejestrację rozwaliłem
Zaliczyliśmy jeszcze później Mikołajki, a kurz z Grunwaldu zmyła ulewa jakieś 60 km od Krakowa.
Pzdr, Tomek
Zaliczyliśmy jeszcze później Mikołajki, a kurz z Grunwaldu zmyła ulewa jakieś 60 km od Krakowa.
Pzdr, Tomek
Jako plecaczek pełne uznania dla Gosi. A w ogóle dla Was, po zdjęciach widzę, że zrobiliście fajnie długą traskę i rejony śliczne..... Chyle czoło , naprawdęZibi pisze:Dzielnie zniosła trudy wyprawy, trochę narzekała na bolącą część ciała, ale sama mówi, ,,nikt nie mówił, że będzie lekko''.Pitbull pisze:a jak tam małżonka ??
I aby nie było że nie, to jestem pełen uznania, tzw wielki ,,szacun'' za podjęcie wyzwania
- dzięki Gocha.