Miałam jechać do Włoch w okolice Venezzi, tam na wakacje pojechała moja koleżanka. Miała mi zrobić rezerwację na jakiś camping. Urwał mi się z nią kontakt i nie wiem czy wróciła już czy siedzi tam, początkowo to miałam być początkiem września więc może uznała, że nie przyjadę, ale to przez ustalanie urlopu mi się przesunęło.
Chcę gdzieś pojechać, jakoś po 20, może 23, a może faktycznie 20go. Chcę jechać na motorze. W razie niepogody zastanawiam się nad ruszeniem mojej kanciatej puchy. Powrót prawdopodobnie koło 28 -30 muszę być w okolicach olkusza.
Oczywiście moim maleństwem 125 (auto też maleństwo ) Ktoś na forum virago zaliczył daleką podróż na 125 po europie i mnie umocnił w pomyśle.
Zaczęłam się zastanawiać na Francją. Kierunek mam nie ustalony, chcę dotrzeć nad jakieś ładne morze lub ocean, jakieś takie nie polskie
tydzień po europie końcem września
Moderator: Mrozo