CHOPPERS CLUB MAŁOPOLSKA

a oprócz tego Szara, nie denerwuj się, złość piękności szkodzi, takie latanka są po to aby nam sprawiały przyjemność, inaczej nie ma to żadnego sensu

Wyprawa i może fajna i pogoda zacna i chęci były ale...ale .... Organizacja zerowa. Puki prowadził Zibi ....super .... Ja to się tyle nerwów najadłam że szkoda gadać ! 1. miejsce zbiórki: - miało być pod kościołem...w tajemniczy i niezrozumiały sposób zamieniło sie z parking pod skałą ....super ......

Fajna wyprawa, sporo km, pogoda piękna, tempo spacerowe, ogólnie super. Niestety nie dotrwałem do końca, musiałem wcześniej się urwać - obowiązki domowe. Do następnego.

Zibi pisze:Ja jeszcze testosteronem się popieram, jak mogę

to jakaś nowa popitka do wódki ?????? Jeśli tak to wypada wypróbować

jasioC pisze:Tylko Andrzejku nie wiadomo czy to pies nie musi Ciebie wyprowadzić

to mało istotne, razem z psem, a właściwie suczką chodzimy chętnie na spacery, dzień w dzień, pogoda, niepogoda, trzeba iść

Postaram się być o 11:00 pod kościółkiem w Ojcowie, wcześniej nie dam rady, obowiązki - znaczy spacer z psem

jasioC pisze:Nie czuję się w żadnym wypadku urażony. Potraktowałem to jako nowe wyzwanie i doświadczenie. Po prostu już wiem jak to wygląda. Trzeba być twardym

Jasio, ale co by nie powiedzieć, to adrenaliny na tym wypadzie Ci nie brakowało

Dzięki za przejażdżkę, piesek się doczekał i nie obsikał mieszkania

Chętnie z Wami pojadę o ile nic mi nieprzewidzianego do tego czasu nie wypadnie

Było fajnie, dzięki za towarzystwo. Do następnego razu.

Majster666 pisze:nie taniej ci przespawac na wiekszy???

może jednak z większym bakiem lepiej dokupić resztę, czyli trochę większy motorek

chętnie się przejadę, oczywiście o ile nie wypadnie coś nieprzewidzianego

Ja też jadę, złapię Was po drodze