Ojców niedziela 3 kwieci godz 11,00 pod kościołem na wodzie

Ustawki i wrażenia z jedno i wielodniowych wypadów

Moderator: Mrozo

Awatar użytkownika
Zibi
Administrator
Posty: 4531
Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
Lokalizacja: Libiąż
Motocykl: Honda VTX 1,8
Kontakt:

Post autor: Zibi »

Miklas pisze:co by pod samym kościółkiem szału nie wzbudzić:-)) i nie przerwać zadumy pochłoniętym w modlitwie.
To może przypchamy tam swoje maszyny bezgłośnie :milczek:
Shadow

Post autor: Shadow »

niech każdy tam zaniesie swoją na plecach to od razu pokutę za grzech się ciachnie-tak przy okazji
Black

Post autor: Black »

słuchajcie od popołudnia ustalona została Jasnogórska, a tera na SB dowiaduje sie ze jednak Łokietka i teraz mam wyjść na idiote i jechać na łokietka jak sam proponowałem Jasnog... Przecież nie wszyscy siedzą tu cały dzień. coś mi tu nie gra


Ustalona Jasnogórska to ja jestem tam. Do zobaczenia
Awatar użytkownika
Zibi
Administrator
Posty: 4531
Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
Lokalizacja: Libiąż
Motocykl: Honda VTX 1,8
Kontakt:

Re: Ojców niedziela 3 kwieci godz 11,00 pod kościołem na wo

Post autor: Zibi »

jasioC pisze:...
Edit by Mrozo:
Info od Blacka dla jadacych z Krakowa
proponuje Orlen Jasnogórska 9:45 odjazd, na miejsce zbiórki jak w temacie.
jest napisane?

Czym Ty się strzelasz Black? SB? tam wszystko można nasmarować.
Awatar użytkownika
Dzida
Posty: 465
Rejestracja: 16 czerwca 2010, 21:05
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Yamaha Vstar 1100
Kontakt:

Post autor: Dzida »

Też dołączam się jutro tylko gdzie jest w końcu zbiórka??? :[
Motocyklistę zrozumie tylko pies wystawiający pysk za okno jadącego samochodu.
Black

Post autor: Black »

JASNOGÓRSKA Orlen za Makro !!!!!
Awatar użytkownika
Dzida
Posty: 465
Rejestracja: 16 czerwca 2010, 21:05
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Yamaha Vstar 1100
Kontakt:

Post autor: Dzida »

Ooookeeej! :]
Motocyklistę zrozumie tylko pies wystawiający pysk za okno jadącego samochodu.
Awatar użytkownika
Konik
Posty: 605
Rejestracja: 1 marca 2009, 16:52
Lokalizacja: Lubień
Motocykl: V-star
Kontakt:

Post autor: Konik »

No to do zobaczenia :)





Ja pierd... pierwszy wypad grupą w tym roku :lol:
Szara

Post autor: Szara »

skipolo pisze:A ja mam pytanie, Szara co to znaczy u Ciebie prędkości turystyczne(czy jakoś tak inaczej je nazywałaś?)
Turystyczna znaczy 80-120 km/h
Ja jeżdże spacerową czyli do 80 km/h :D
:radocha:
skipolo

Post autor: skipolo »

pawel

Post autor: pawel »

Dzięki za trasę. Do zobaczenia następnym razem.
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Chciałam mocno podziękować za wspólne 257km! W życiu naraz tyle nie zrobiłam! Jeszcze dodam, że był to mój debiut jazdy taką grupą ... zawsze chciałam przeżyć coś takiego.
Ostatnio zmieniony 3 kwietnia 2011, 19:46 przez nadina, łącznie zmieniany 2 razy.
Darek

Post autor: Darek »

Dziękuję za spotkanie. Przyjemnie było Was poznać.
Awatar użytkownika
Miki
Posty: 4905
Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
Lokalizacja: Krakow
Motocykl: Honda VTX 1300 R
Kontakt:

wypady .Ojcow niedziela 3,04,2011 godzina 11,00

Post autor: Miki »

luzik :lol: jeden z lepszym wypadow motocyklowych ze ze ciepelko bylo, chetnych bylo jak ,,mrowek,, :rotfl:
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Awatar użytkownika
Konik
Posty: 605
Rejestracja: 1 marca 2009, 16:52
Lokalizacja: Lubień
Motocykl: V-star
Kontakt:

Post autor: Konik »

Każdy wypad z Wami to relaks więc i ten również. Dzięki i do następnego :okok: :)
jasioC

Post autor: jasioC »

Dzięki za dzisiejsze śmiganko. Prowadzić taką wspaniałą grupę to dla mnie wielki zaszczyt.
Trzeba trochę popracować nad obsługą skrzydłowych na skrzyżowaniach ale ogólnie świetnie się współpracowało. po prostu więęęęęęęęęęęęęęęęęęcej takich wspólnych wypadów. Jeszcze raz dzięki.
Black

Post autor: Black »

Dziękuje Serdecznie wszystkim za świetny wypad. My zmyliśmy sie wcześniej, ale na pewno ani ja ani Andrzej nie żałujemy, bo Wisełka wygrała. Żonka moja zachwycona w końcu to był jej pierwszy wypad. Pozdrawiam i do następnego
Awatar użytkownika
andre
Posty: 542
Rejestracja: 11 czerwca 2010, 19:17
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Virago750,BMWR1100RT

Post autor: andre »

Fajna wyprawa, sporo km, pogoda piękna, tempo spacerowe, ogólnie super. Niestety nie dotrwałem do końca, musiałem wcześniej się urwać - obowiązki domowe. Do następnego. :)
Szara

Post autor: Szara »

Wyprawa i może fajna i pogoda zacna i chęci były ale...ale .... Organizacja zerowa.
Puki prowadził Zibi ....super ....
Ja to się tyle nerwów najadłam że szkoda gadać !
1. miejsce zbiórki:
- miało być pod kościołem...w tajemniczy i niezrozumiały sposób zamieniło sie z parking pod skałą ....super ...tylko szkoda że nie każdy się o tym dowiedział...włączając "organizatora" wypadu
2. cel podróży- bliżej nie określony z 30km zrobiło sie 70.... Nikt nie wspomniał ze droga szutrowa i nie każdy (na szczęście obyło się bez strat) był na to gotowy!!
3. PROWADZENIE GRUPY
.....ehhhh.... Nie ma to jak zapierdalać nie patrząc w lusterka...mówiłam że dzisiaj mamy nowa dziewczynę która dopiero uczy się jeździć !!! :nerwus:
Nie będę sie rozpisywać ...dzisiaj...muszę ochłonąć !
Awatar użytkownika
andre
Posty: 542
Rejestracja: 11 czerwca 2010, 19:17
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: Virago750,BMWR1100RT

Post autor: andre »

Szara pisze:Wyprawa i może fajna i pogoda zacna i chęci były ale...ale .... Organizacja zerowa.
Puki prowadził Zibi ....super ....
Ja to się tyle nerwów najadłam że szkoda gadać !
1. miejsce zbiórki:
- miało być pod kościołem...w tajemniczy i niezrozumiały sposób zamieniło sie z parking pod skałą ....super ...tylko szkoda że nie każdy się o tym dowiedział...włączając "organizatora" wypadu
2. cel podróży- bliżej nie określony z 30km zrobiło sie 70.... Nikt nie wspomniał ze droga szutrowa i nie każdy (na szczęście obyło się bez strat) był na to gotowy!!
3. PROWADZENIE GRUPY
.....ehhhh.... Nie ma to jak zapierdalać nie patrząc w lusterka...mówiłam że dzisiaj mamy nowa dziewczynę która dopiero uczy się jeździć !!! :nerwus:
Nie będę sie rozpisywać ...dzisiaj...muszę ochłonąć !
miejsce zbiórki - jak każdy widział, pod kościołem nie było miejsca, ksiądz przedłużył mszę (pretensje do wielebnego), a parking pod Skałą zamieniono w trakcie z uwagi na wypadek jednego z motocyklistów (na szczęście nie z naszej paczki)
cel podróży był opisany - około 160km po Jurze krakowsko-częstochowskiej, a drogi tam niestety różne, czasem wyboiste, a czasem nawet szutrowe.
Prędkość była naprawdę spacerowa (śmiem twierdzić, że miejscami patrolowa (czyli do 40 km/h), a na temat lusterek nie będę się wypowiadał, starałem się bardzo często patrzyć w nie oraz trzymać szyk.
Zablokowany