Wyprawa na Warmię i Mazury w Bożocielny tydzień
Moderator: Mrozo
Wyprawa na Warmię i Mazury w Bożocielny tydzień
Wyjazd 14 czerwca ( sobota )
Powrót 22 czerwca (niedziela )
Trasa - po Warmii i Mazurach do ustalenia
Początek w Ostródzie - potem na północ Kanałem Elbląskim itd
Spanie gdzie popadnie
linki do proponowanych tras przejazdu
wersja z Białowieżą
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=8&ie ... ea89cf6235
wersja bez Białowieży czyli szosowo-jeziorowa
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=2&hl ... 5df489f974
Na razie w formie założeń.
Start sobota około 9-10 ode mnie
Cel na dzień pierwszy: dotrzeć do Ostródy.
Dzień drugi: trasa wzdłuż kanału Elbląskiego przystanki przy śluzach i pochylniach przez Elbląg do Fromborka.
Dzień trzeci: przez Ornetę, Lidzbark,Biskupiec do Mrągowa lub Mikołajek
Dzień czwarty: Kętrzyn, Węgorzewo, Kowale do Suwałk i potem spanie w okolicach Jez.Wigry.
Dzień piąty: popas lub spływ kajakowy po Czarnej Hańczy z Frącek do Rygola lub Rospudą z Raczek do Augustowa.
Dzień szósty: Leżenie lub trasa na Augustów,Pisz do Rucianego.
Lub trasa przez Białystok na Puszczę Białowieską ze spaniem w Białowieży
Dzień siódmy trasa przez Miedzyrzecz Poslaski, Kock na Kazimierz Dolny
Dzień ósmy: powrót przez Sandomierz i Baranów Sandomierski do domu.
Druga wersja powrotu
Dzień siódmy: Ruciane, Szczytno i kierunek na Warszawę ze spaniem gdzieś na zalewem Zegrzyńskim lub Bugiem
Dzień ósmy powrót do Domu
Ja zauważycie dałem jeden dzień marginesu. Tak na wszelki wypadek - na złą pogodę.
Oczywiście korekty mogą być nanoszone z przyczyn również zależnych od Nas.
Przebiegi dzienne do 200 km. Tylko pierwszego dnia ponad 500 co też można zweryfikować.
Co do spania to raczej kampingi i kwatery. Chociaż miejsc pod namioty całe mnóstwo się znajdzie.
_________________
Szukam towarzyszy podróży
Powrót 22 czerwca (niedziela )
Trasa - po Warmii i Mazurach do ustalenia
Początek w Ostródzie - potem na północ Kanałem Elbląskim itd
Spanie gdzie popadnie
linki do proponowanych tras przejazdu
wersja z Białowieżą
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=8&ie ... ea89cf6235
wersja bez Białowieży czyli szosowo-jeziorowa
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=2&hl ... 5df489f974
Na razie w formie założeń.
Start sobota około 9-10 ode mnie
Cel na dzień pierwszy: dotrzeć do Ostródy.
Dzień drugi: trasa wzdłuż kanału Elbląskiego przystanki przy śluzach i pochylniach przez Elbląg do Fromborka.
Dzień trzeci: przez Ornetę, Lidzbark,Biskupiec do Mrągowa lub Mikołajek
Dzień czwarty: Kętrzyn, Węgorzewo, Kowale do Suwałk i potem spanie w okolicach Jez.Wigry.
Dzień piąty: popas lub spływ kajakowy po Czarnej Hańczy z Frącek do Rygola lub Rospudą z Raczek do Augustowa.
Dzień szósty: Leżenie lub trasa na Augustów,Pisz do Rucianego.
Lub trasa przez Białystok na Puszczę Białowieską ze spaniem w Białowieży
Dzień siódmy trasa przez Miedzyrzecz Poslaski, Kock na Kazimierz Dolny
Dzień ósmy: powrót przez Sandomierz i Baranów Sandomierski do domu.
Druga wersja powrotu
Dzień siódmy: Ruciane, Szczytno i kierunek na Warszawę ze spaniem gdzieś na zalewem Zegrzyńskim lub Bugiem
Dzień ósmy powrót do Domu
Ja zauważycie dałem jeden dzień marginesu. Tak na wszelki wypadek - na złą pogodę.
Oczywiście korekty mogą być nanoszone z przyczyn również zależnych od Nas.
Przebiegi dzienne do 200 km. Tylko pierwszego dnia ponad 500 co też można zweryfikować.
Co do spania to raczej kampingi i kwatery. Chociaż miejsc pod namioty całe mnóstwo się znajdzie.
_________________
Szukam towarzyszy podróży
Ostatnio zmieniony 31 maja 2014, 20:00 przez jasioC, łącznie zmieniany 7 razy.
Pomysł do rozważenia.Podaj może jakieś bliższe dane co do trasy ,ilości
przewidywanych dziennych kilometrów,co ile postój itd.
Chodzi o to aby chętni wiedzieli na co im przyjdzie , dam radę czy nie.
Ja osobiście jechałem kilka razy w grupie prowadzonej przez Ciebie i muszę powiedzieć
że z mojego punktu widzenia robisz to dobrze, za każdym razem było bezpiecznie i z rozwagą.Dobrze by było może też napisać o popasie.Tylko kwatery czy może po chmurką
też może się zdarzyć.
Pomysł fajny i dość realny.
Jak by co to Towarzyszki też mile widziane
przewidywanych dziennych kilometrów,co ile postój itd.
Chodzi o to aby chętni wiedzieli na co im przyjdzie , dam radę czy nie.
Ja osobiście jechałem kilka razy w grupie prowadzonej przez Ciebie i muszę powiedzieć
że z mojego punktu widzenia robisz to dobrze, za każdym razem było bezpiecznie i z rozwagą.Dobrze by było może też napisać o popasie.Tylko kwatery czy może po chmurką
też może się zdarzyć.
Pomysł fajny i dość realny.
Jak by co to Towarzyszki też mile widziane
Na razie w formie założeń.
Start sobota około 9-10 ode mnie
Cel na dzień pierwszy: dotrzeć do Ostródy z przystankiem w Toruniu
Dzień drugi: trasa wzdłuż kanału Elbląskiego przystanki przy śluzach i pochylniach przez Elbląg do Fromborka.
Dzień trzeci: przez Ornetę, Lidzbark,Biskupiec do Mrągowa lub Mikołajek
Dzień czwarty: Kętrzyn, Węgorzewo, Kowale do Suwałk i potem spanie w okolicach Jez.Wigry.
Dzień piąty: popas lub spływ kajakowy po Czarnej Hańczy z Frącek do Rygola lub Rospudą z Raczek do Augustowa.
Dzień szósty: Leżenie lub trasa na Augustów,Pisz do Rucianego.
Lub trasa przez Białystok na Puszczę Białowieską ze spaniem w Białowieży
Dzień siódmy trasa przez Miedzyrzecz Poslaski, Kock na Kazimierz Dolny
Dzień ósmy: powrót przez Sandomierz i Baranów Sandomierski do domu.
Druga wersja powrotu
Dzień siódmy: Ruciane, Szczytno i kierunek na Warszawę ze spaniem gdzieś na zalewem Zegrzyńskim lub Bugiem
Dzień ósmy powrót do Domu
Ja zauważycie dałem jeden dzień marginesu. Tak na wszelki wypadek - na złą pogodę.
Oczywiście korekty mogą być nanoszone z przyczyn również zależnych od Nas.
Przebiegi dzienne do 200 km. Tylko pierwszego dnia ponad 500 co też można zweryfikować.
Co do spania to raczej kampingi i kwatery. Chociaż miejsc pod namioty całe mnóstwo się znajdzie.
Myślałem o trasie na odwrót z pominięciem Ostródy i Fromborka.
Chętnych kolegów proszę o uwagi dotyczące trasy.
Start sobota około 9-10 ode mnie
Cel na dzień pierwszy: dotrzeć do Ostródy z przystankiem w Toruniu
Dzień drugi: trasa wzdłuż kanału Elbląskiego przystanki przy śluzach i pochylniach przez Elbląg do Fromborka.
Dzień trzeci: przez Ornetę, Lidzbark,Biskupiec do Mrągowa lub Mikołajek
Dzień czwarty: Kętrzyn, Węgorzewo, Kowale do Suwałk i potem spanie w okolicach Jez.Wigry.
Dzień piąty: popas lub spływ kajakowy po Czarnej Hańczy z Frącek do Rygola lub Rospudą z Raczek do Augustowa.
Dzień szósty: Leżenie lub trasa na Augustów,Pisz do Rucianego.
Lub trasa przez Białystok na Puszczę Białowieską ze spaniem w Białowieży
Dzień siódmy trasa przez Miedzyrzecz Poslaski, Kock na Kazimierz Dolny
Dzień ósmy: powrót przez Sandomierz i Baranów Sandomierski do domu.
Druga wersja powrotu
Dzień siódmy: Ruciane, Szczytno i kierunek na Warszawę ze spaniem gdzieś na zalewem Zegrzyńskim lub Bugiem
Dzień ósmy powrót do Domu
Ja zauważycie dałem jeden dzień marginesu. Tak na wszelki wypadek - na złą pogodę.
Oczywiście korekty mogą być nanoszone z przyczyn również zależnych od Nas.
Przebiegi dzienne do 200 km. Tylko pierwszego dnia ponad 500 co też można zweryfikować.
Co do spania to raczej kampingi i kwatery. Chociaż miejsc pod namioty całe mnóstwo się znajdzie.
Myślałem o trasie na odwrót z pominięciem Ostródy i Fromborka.
Chętnych kolegów proszę o uwagi dotyczące trasy.
linki do proponowanych tras przejazdu
wersja z Białowieżą
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=8&ie ... ea89cf6235
wersja bez Białowieży czyli szosowo-jeziorowa
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=2&hl ... 5df489f974
wersja z Białowieżą
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=8&ie ... ea89cf6235
wersja bez Białowieży czyli szosowo-jeziorowa
https://maps.google.pl/maps/ms?vps=2&hl ... 5df489f974
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Wypady>>Wyprawa na Warmie i Mazury-
HJasioC ladnie to ,,rozpisales,, wstepnie sie pisze! :mysli:moja wersja pod namiotami,sprawdzona na smiganiu w 2013r dookola Polski!
Ostatnio zmieniony 2 marca 2014, 19:10 przez Miki, łącznie zmieniany 1 raz.
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Hej Jasio, tak jak rozmawialiśmy kiedyś "na żywo" ja bym się pisał na taki wypad jeśli tylko czas i kasa dopiszą przy moim planowanym realnie budżecie osobiście bardziej by mi pasowała wersja wyjazdu cięta po kosztach, tzn raczej nocowanie pod namiotem i w miarę możliwości tanie jedzenie.
Zobaczymy jak się dalej temat rozwinie i co się wyklaruje.
Zobaczymy jak się dalej temat rozwinie i co się wyklaruje.
Co do noclegów to głowę na kamieniu przyłożyć można byle sucho było.
Martwi mnie dzień pierwszy tj. przejazd,nigdy tyle kilometrów od strzała nie zrobiłem
i martwię się czy dam radę.Osobiście więcej ja sto kilometrów na raz nie zrobiłem
Poruszam tę sprawę bo chciałbym pojechać i się dobrze bawić ,no i jeszcze komuś wyjazdu nie popsuć.
Proszę o informację co ile kilometrów lub czasu przewidywany jest postój
W trasie o ortopedę raczej trudno,chyba ,że jakaś wykwalifikowana masażystka
się z nami zabierze.
Nie wykwalifikowana też może być
Martwi mnie dzień pierwszy tj. przejazd,nigdy tyle kilometrów od strzała nie zrobiłem
i martwię się czy dam radę.Osobiście więcej ja sto kilometrów na raz nie zrobiłem
Poruszam tę sprawę bo chciałbym pojechać i się dobrze bawić ,no i jeszcze komuś wyjazdu nie popsuć.
Proszę o informację co ile kilometrów lub czasu przewidywany jest postój
W trasie o ortopedę raczej trudno,chyba ,że jakaś wykwalifikowana masażystka
się z nami zabierze.
Nie wykwalifikowana też może być
Myślę, że nie ma się o co obawiać. Moja i Joli pierwsza większa trasa to był własnie wypad na Mazury parę lat temu, jeszcze na Hondzie Shadow 750 bez większej wprawy w podróżowaniu. Wyjechaliśmy jakoś koło 7 i przed 16 byliśmy w Mrągowie, zaliczając w międzyczasie dwie gleby na polnej drodze w piasku szukając campingu i jeszcze kilka postojów wypoczynkowych Na prawdę da się tam dojechać w jeden dzień nawet bardzo rekreacyjnym tempem i uwzględniając większą ilość motocykli w grupie.