Częstochowa

[Janusz1]

To mam na Was czekać w Siewierzu??? Czy też nie!!! Miki daj glos!!! Tak czy siak jak żaby nie będą się przez kask przebijać to będę czekał na CCM w Siewierzu na stacji BZ do 1045!!! Jak nie bedzie odzewu obieram kurs na Jasną Górę!!! LwG!!! W razie "w" podaję tel. 601 470 282 czynny całą dobę!!!

[Miki]

Szczesliwie smignalem na Jasna Gore w Czestochowie wspolnie z Januszem1.Na miejscu spotkalismy 7Piw( Bosnia), Sztygara z zona Marka z zona ale byli puszka.Staszek_7Piw byl motkiem...

[Sztygar]

Miło było wos widzieć.
Pogoda różna. Trocha słońca, deszczu i śniegu. Wszystkiego po trochu.
W drodze powrotnej było miśków jak psów czy psów jak miśków. Polowali na motki głośniejsze.
Badali urządzeniem ilość decybeli.

[Janusz1]

Dziękuję Mikiemu za wspólną jazdę a chłopakom za spotkanie. Pogoda była OK (przynajmniej dla mnie) i wszystko było by super gdyby nie kazanie!!! "Smoleńsko-Narodowe" ze zdwojonym naciskiem na przyjaźń braterską z Węgrami. Pewnie było to przygotowanie gruntu pod beatyfikacja nowego patrona motocyklistów (bo o sw. Krzysztofie już nie wspominano). Będzie się fajnie kojarzył tym co lubią tradycję. Węgrzyn - to przecież zacny i lubiany kiedyś w Polsce węgierski trunek, który jak tłumaczył tłuszczy zebranej na biesiadzie (czytaj ówczesnym zlocie) imć Pan Zagłoba - rozumu jakość polepsza. Dobyty z klasztornych piwnic wczoraj jednak wbrew instrukcji bez siemienia lnianego był pewnikiem używany i to zapewne sprawiło, że miast rozumu dodać - szumiał jeno w głowie "oratora" tak ostro, że porażona tym motocyklowa część "narodu smoleńskiego" karnie trwała w "zasadniczej postawie" na gromki okrzyk - "całość baczność!!!". Poza tym na "Wzgórzu" bez zmian. Św. Jan Paweł II z ks. Kardynałem dalej błogosławią nas ze swoich postumentów dając nadzieję, że może nieprędko ale jednak normalność kiedyś powróci i będzie można tak po prostu i zwyczajnie prosić Jasnogórską Panią o bezpieczny sezon!!! LwG.

[Buli]

No to z tego co napisales przy poprzednim swieceniu bylo zdecydowanie normalniej ... niestety ale chyba opuscilbym kazanie slyszac i nauczajac o zamachu i bombach termobarycznych juz mi sie po prostu przelewa ... Nie omieszkam wspomniec ze niestety "oni" powini nauczac o chrzesciajanstwie a nie bawic sie w polityke, moga odniesc sie do ostatnich slow Papieza o tym jak wlasnie zachowuja sie ksieza i o co ma do nich zal ...

[Miki]

Niestety ale Janusz1 ma racje ubolewam ze na zlotach w Czestochowie bierze gore nad tematem religijno- motocyklowym wredna zawistna polityka.... ..

[Zibi]

Nie spodziewałem się czegoś innego Janusz szczerze mówiąc, dlatego byłem w Częstochowie dwa tygodnie temu, zresztą nie sam, o czym nie muszę chyba pisać.

Powoli, ale dość skutecznie, grupa trzymająca władzę robi z niczego Bogu nie winnych motocyklistów, kolejną ,,wierną'' grupę - przepraszam, ale podobną do grupy kibiców, których nomen omen, bez najmniejszych problemów udało się nie tak dawno zresztą, spędzić pod jasnogórski klasztor. Propaganda zadziałała, ludzie z drewnianymi ,,sportowymi kijami'' nie wiedząc niejednokrotnie do czego te kije stworzone były nawet, zaczęli się modlić - śmiech na sali, ale w świat poszło.
W naszym, ogólnie rozumując motocyklowym przypadku widać, że z gruntem, również trafili w punkt. Tak po prostu, bez problemu udało podzielić się motocyklistów na lepszy i gorszy sort - czego normalnie nie mogę zrozumieć, bo motocykliści z reguły mają olej w głowie przecież ? - czy tylko mnie tak się wydaje? Wystarczy odrobinę pogrzebać w necie, aby samemu wyciągnąć wnioski, jak na prawdę jest z motocyklistami przyjeżdżającymi pod klasztor, a co idzie w tzw eter.

Sam wiesz, że dwa tygodnie temu, pod klasztorem było spotkanie Paulinów z motocyklistami, a nie z polityką - da się ?.
... Wiem, pojechałeś tam ponownie, chcąc rozwiać swoje wątpliwości - tak więc już wiesz - i do tego zmarzłeś jeszcze, mimo że lubisz pojeździć w chłodzie
Może na przyszły rok, choć część motocyklistów wyciągnie wnioski z tego, że zostali zmanipulowani.
Chciałbym kończąc komentarz, po prostu mylić się w tej kwestii, jednak wszystko wskazuje na to, że jest inaczej niestety.

Podkreślam, że jest to moje zdanie, którego nikomu nie mam zamiaru narzucać i udowadniać, że tylko ja mam rację.
Sezon przed nami, cieszmy się zatem Panie i Panowie, bezpiecznie nawijając kilometry na wycieczkach - LWG.

[Andy]

Ta "odrobina" mnie powaliła. Zibi nie jesteś odosobniony w swoich poglądach. Byliśmy dwa tygodnie temu i kazanie przyjęliśmy z pozytywnym zdziwieniem. A tu wczoraj to samo co przed 5 laty. Jak jeszcze pojadę to na pewno nie tam gdzie pielgrzymowały Rodziny Katyńskie i motocykliści upamiętniający Kresy.

[Zibi]

Ta "odrobina" mnie powaliła.

Przyjdzie przywyknąć chyba - do WP boję się zajrzeć nawet.

[Janusz1]

No tak!!! Zibi i Andy - ze smutkiem stwierdzam, że macie rację - bezdyskusyjnie!!! Religia smoleńska wypiera u nas wszystko inne! Być może wedrze się na stałe do naszych serc i wynaturzy nasze umysły ziejąc jadem nienawiści !!! Pytanie co stanie się z "naszą" miłością do bliźniego??? Ten "bliźni" wiadomo - nie może już być innego koloru, innej wiary, innej orientacji a teraz nie może również mieć dobrego słuchu!!! Nie może słyszeć jak Tupolew wrzeszczy do niedoszkolonych, zaszczutych przez swoich zwierzchników pilotów - pull up! pull up! pull up!!! Choć to ponoć wg oficjalnych ustaleń kardynała kościoła smoleńskiego nijakiego Maciarka znaczy - "dasz radę! Ląduj!!! Zmieścisz się!!!" a teraz popatrz co zrobiłeś!!! I jak tu się nie napić????

[Greg]

Tak siedzę i myślę i może o to chodzi, żeby wszyscy zniesmaczeni totalnie się odsunęli od "obywatelskich obowiązków", a wtedy wyznawcy jedynie słusznej mitologii dadzą kolejną większość w wyborach. A może to po prostu madness.

[Dżej dżej]

Wydaje mi się, że wchodzicie Panowie na grząski grunt. Myślę, że lepiej polityczne poglądy trzymać z daleka od forum, podobnie jak powinny być daleko od zlotów.

[Janusz1]

Dżej Dżej - gdybyś przypadkiem nie zauważył to na śliski grunt ciśnie nas wszystkich wszechobecny (nawet na zlocie pod Jasną Górą) "jedynie słuszny mit smoleński"!!! To do "nich" właśnie powinieneś skierować słowa: "Szanowni purpuraci - dajcie nam przeżyć ten zlot należnym dla tego miejsca skupieniu. Stąpacie po cienkim lodzie". Mury Jasnej Góry to nie miejsce na polityczny wiec!!! Przyjechaliśmy tu by w skupieniu zastanowić się nad swoją motocyklową duchowością. Obce media "napadające na nasz kraj i tuszujące wybuchy termobaryczne" w tym momencie nas nie za bardzo obchodzą. Ja mówię za siebie - staram się nie dać zwariować i zniechęcić do podstawowych dla mnie wartości ale jest to bardzo trudne ......nawet w takim miejscu jak Jasna Góra!!! Podpisuję się "obiema ręcami" pod tym co napisałeś, że "tam" nie powinno być polityki w żadnym wydaniu. AMEN i LwG !!!