Poszukuję takiego oparcia pasażera (sissy bar)
taaa, widzę codziennie Twoje paznokcie i właśnie o to mi chodziło, żeby się podroczyć z TobąSzara pisze:Coś do mnie pijesz ??? Mam pazury z czarnym matem....Michał pisze:żebyś całą drogę mogła sobie oglądać lakier na pazurkach i masz bobbera pełną gębą! a jak się wykażesz determinacją, to może nawet ochlapiesz czarnym matem, a wtedy to już zupełny odlot.
Jak myślicie, czy to uszkodzenie to poważna sprawa?? Nie wiem, czy się w to bawić, dostałam propozycję z zagranicy kupna tego oparcia - wszystko w oryginalnych częściach, ale oparcie jest z 89r. i jest po wypadku. Nie moge sie dogadać po angielsku co do szczegółów uszkodzenia, ale wygląda to tak i sądzę, że poduszkę można bez problemu zregenerować, ale ten stelaż też chyba wygląda na uszkodzony i z tym raczej chyba nic nie da się zrobić, no nie?
jeśli to tylko płytkie otarcie, to dać chromiarzowi, żeby to liznął szlifierką, potem dopieścił na gładko, pochromować na nowo i podejrzewam, że na pierwszy rzut oka nikt się nie skapnie, że jest odrobinkę szczuplej materiału w tym miejscu. zresztą nikt się nie będzie przyglądał, dopóki się nie przyznasz, że było uszkodzone oparcie. albo, jak jest bardzo głębokie otarcie, to u jakiegoś kowala/zakładzie obróbki metalu zamówić wygięty i dopasowany kawałeczek nierdzewki, wygrawerować sobie np. swoją ksywę, wypolerować na błysk i zwyczajnie nakleić w uszkodzonym miejscu, żeby nie bawić się z chromowaniem
albo zrób sobie bobbera
albo zrób sobie bobbera
- Mador
- Posty: 1266
- Rejestracja: 15 marca 2009, 19:02
- Lokalizacja: Swiątniki G/Kraków
- Motocykl:
- Kontakt:
konstrukcja Twojego to odlew polerowany i chromowany...Michał dobrze Ci radzi...naprawisz to to szybko i co najważniejsze nie drogo (a przynajmniej nieporównywalnie taniej jak zakup nowego oparcia) reszta na pw
. . . tylko ty i twój motor. Jeśli raz spróbujesz . . . . nigdy tego nie porzucisz . . . .
Jesteś pewna?? Masz w stelażu w środku takie 2 dziurki na każdej wewnetrznej stronie rurki i tam montujesz oryginalny bagaznik. Widziałam jak to wyglada. Możesz kupić też "dorabiany" bagaznik pasujący tylko do oryginalnego oparcia.Szara pisze:Do oryginalnego tez nie podłączysz bagażnika....wiem coś o tym ...bo muszę sobie w końcu bagażnik na wiosnę sprawić...i będę właśnie u Małego zamawiać
A ja moją Małą budzę co miesiąc w garażu - właśnie wczoraj ją zmusiłam do łagodnego mruczeniaSzara pisze:Sprawdzę na wiosnę Teraz moja śpi :D A ja mam niestety inne wydatki
Jak się spotkamy na wiosnę gdzieś w plenerze, to chętnie Ci doradzę z tym bagażnikiem. Wydatek gdzieś w okolicach 200zł, a montaż prosty jak drut. Na szczeście z kupnem bagażnika do oryginalnego oparcia na razie nie ma problemów - gorzej z oryginalnem oparciem, ha ha - jak sama już dobrze wiesz ...
Zibi, ale to nie jest oryginalne oparcie ... takich różnych modeli to jest cała masa na allegro i ebayu. Ja aktualnie odpuściłam temat oparcia - będę kupować bagaznik z hepco&beckera i będę go "dorabiać" do istniejącego oparcia, też z tej samej firmy, tylko trochę się trzeba będzie nagłowić przy montażu, ha ha. No i będę jeszcze zamawiać stelaże pod sakwy i mam nadzieję to wszystko połączyć w jedna całość u jakiegoś fachowca - złotej rączki. Jesli takiego znacie to ...