CHOPPERS CLUB MAŁOPOLSKA

Moja propozycja na wyjazd, co Wy na to?
Zbiórka na BP BF przed 9 i o dziewiątej wyjazd tak jak na mapce
http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 35962&z=10

Kto jest za wyjazdem , to oczywiście zapraszam, a może inna trasa?
Otwieram temat...

juz sie zapisalem Zybi ha ha

Aaaah... tym razem nie dam rady, nie wyrobię się z pracą na studia. Chociaż nie mówię jeszcze ostatecznie "pas".


Chociaż... kurde, traska kusząca, nie powiem... Ale to trzeba by było wcześnie wyruszyć, żeby potem pośpiechu nie było w drugą stronę...?


W każdym razie powoli poznajecie mnie z tej strony - najpierw szlocham że nie pojadę a potem rzucam wszystko i śmigam. Mam nadzieję że i tym razem będzie tak samo. Chociaż szanse mniejsze niż ostatnio

ooo bardzo kusząca trasa.... My z Grze chyba będziemy zainteresowani..... Tylko, że dla mnie nie ma prawego podnóżka... i jak jechać w trase bez podnóżka?

Trasa faktycznie kuszaca ale dla mnie chyba za dluga jak na ta niedziele...

Co to Brys sie stalo z podnozkiem? Jakas podporka Grze?

Niestety my w najbliższy weekend gościmy rodzinkę i nie możemy się wybrać także bawcie się dobrze i uważajcie na siebie

Brys dla chcacego nic trudnego,szybka decyzja, brakujacy podnozek, to kawalek rurki, jeden koniec zaklepac mlotkiem, wygiac pod katem 90% I STRONA ZAKLEPANA ZAMONTOWAC W MIEJSCE BRAKUJACEJ ZA POMOCA SREBNEJ TASMY LUB OPASEK ZACISKOWYCH ELEKTRYCZNYCH, HA HA ALEM madry,tez tak kiedys mialem i udalo mi sie.

hejka
pisze się na wyjazd , pytanko brzmi czy ze względu na moją siedzibę w Kalwarii mógłbym czekać na orlenie w biertowicach ok 9.15 - 9.30???
m.

Hmmmm,ale fajna traska , chciałbym się wybrać ale to jeszcze - niestety - nic pewnego.

Hmmmm,ale fajna traska , chciałbym się wybrać ale to jeszcze - niestety - nic pewnego.

Z przyczyn obiektywnych, niestety jutro nie będę na wyjeździe.

Ból pewnej części ciała po spontanicznym wypadzie nad Bałtyk eliminuje mnie z jazdy najmniej na kilka dni.

Hmmmmm, to są w ogóle jacyś chętni jutro na ten wypadzik? Ja mam trochę czasu, więc?

My odpadamy jutro. Popracować trzeba...

Witam, ja jestem na BP w niedzielke o 9.00, zobacze kto jedzie i gdzie, czy sa chetni

Witam, jedni sie ciesza , bo nic nie stracili, nie jadac, drudzy(dwaj ) czekali na stacji BP i sie juz na nikogo nie doczekali, wiec pojechali do swych domkow na wlasne imprezki :

no właśnie

Uuu... Żal trochę. Przykro mi, Panowie. A już myślałem że będą fajne zdjęcia do obejrzenia...

..... czekałem w biertowicach.....

sory Mirek, tak sie zdaza ze stalowy rumak kopnie ale gospodarza

A ja i tak traskę zrobiłem,co prawda krótszą bo Kraków-Zator- Andrychów - Wadowice - Sucha Beskidzka - Biertowice - Kraków, było tego ok 180km. Pogoda piękna, lody w Zatorze i Wadowicach oraz kawa w karczmie Rzym w Suchej. Ja uważam wyjazd za bardzo udany. Szkoda tylko że byłem sam. :-)