Pewnie zauważyliście że nie było mnie na forum parę dni ( 3).
Nie chcę nikogo drażnić ale zaliczyłem wyjazd z kumplami nad Bałtyk w ciągu trzech dni.
Jeżeli ktoś ma ochotę rzucić okiem na fotki to zapraszam.
http://picasaweb.google.pl/zibi665/2122 ... directlink
Jeszcze w czwartek rano nawet nie śniło mi się że w najbliższym czasie będę nad naszym morzem.
Fantazja... to bardzo mało powiedziane.
Szczegóły na żywo!
Bałtyk spontanicznie...
Moderator: Mrozo
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
Jeżeli chodzi o informację o wyjeździe to ledwo do żony zdążyłem zadzwonić, i to mówię serio.
W czwartek o dziewiątej Piotr mówi że jadą z Mirkiem nad morze o jedenastej i jak mam ochotę to zapraszają na taką właśnie wyprawę. Pozostało tylko to najtrudniejsze powiadomić żonę, zmobilizowałem się, ułożyłem w głowie rozmowę i dawaj za telefon
- udało się, wystartowaliśmy w czwartek o 11 i powrót w sobotę jeszcze przed 15, ponieważ tym razem czas obligował Piotra.
Faktycznie Bartku masz rację gdyby to było zaplanowane wcześniej, zapewne nie miało by takiego przebiegu, - a tak ,,spontan" i już jedziemy.
Super przygoda, świetne towarzystwo i długie rozmowy wieczorem przy szklaneczce, spowodowały że wyjazd bezsprzecznie udany i warty polecenia, nawinięte sporo kilometrów, ominięte puszki stojące w korkach i wiele innych pozytywnych sytuacji mogących przytrafić się przy tak długim wyjeździe.
Mam trochę wyrzuty że nie dałem znać na forum, ale naprawdę nie było czasu.
W czwartek o dziewiątej Piotr mówi że jadą z Mirkiem nad morze o jedenastej i jak mam ochotę to zapraszają na taką właśnie wyprawę. Pozostało tylko to najtrudniejsze powiadomić żonę, zmobilizowałem się, ułożyłem w głowie rozmowę i dawaj za telefon
- udało się, wystartowaliśmy w czwartek o 11 i powrót w sobotę jeszcze przed 15, ponieważ tym razem czas obligował Piotra.
Faktycznie Bartku masz rację gdyby to było zaplanowane wcześniej, zapewne nie miało by takiego przebiegu, - a tak ,,spontan" i już jedziemy.
Super przygoda, świetne towarzystwo i długie rozmowy wieczorem przy szklaneczce, spowodowały że wyjazd bezsprzecznie udany i warty polecenia, nawinięte sporo kilometrów, ominięte puszki stojące w korkach i wiele innych pozytywnych sytuacji mogących przytrafić się przy tak długim wyjeździe.
Mam trochę wyrzuty że nie dałem znać na forum, ale naprawdę nie było czasu.
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Wypady Baltyk
superek Zybi i iskierka zazdrosci, ale masz ulanska fanzazje, tak trzymaj
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,