DOM DZIECKA SIEBORIWICE
Moderator: Mrozo
DOM DZIECKA SIEBORIWICE
Witam
w związku z dużym zainteresowaniem pomocą dzieciakom z domu dziecka i pytaniami jam im możemy pomóc rozmawiałem dzisiaj z p.dyrektorem min. na temat najpilniejszych potrzeb i okazało się że są one bardzo przyziemne a mianowicie stale potrzeba pantofli,bielizny osobistej oraz kosmetyków do stóp-dzieciaki chodzą w słabej jakości butach,często mają po jednej parze do wszystkiego i wiadomo z czym to się wiąże /chodzi o wszelkiego rodzaju spraye do wnętrza butów ,pudry itp/ ale oczywiście do niczego to nas nie zobowiązuje-pytałem więc mi odpowiedziano-może ktoś ma jakąś hurtownie ,sklep itp. i ma czegoś nadwyżki.Oczywiście nie jesteśmy do niczego zobowiązani -oni i tak są bardzo szczęśliwi że przyjeżdżamy specjalnie dla Nich.
Co do naszego patronatu nad Domem to będą bardzo szczęśliwi.
Dzieciaki mają 19 czerwca 2009r.zakończenie roku i ognisko pożegnalne-część z nich wyjeżdża - fajnie by było jakbyśmy przyjechali choć ja osobiście tego dnia nie dam zupełnie rady-tyle tylko że impreza będzie się kończyć około 16-tej.Mówiłem że będzie problem bo większość z nas pracuje ale temat wrzucam.
Natomiast zostaliśmy zaproszeni na Festyn w Racławicach k/Miechowa gdzie dzieciaki ze Sieborowic będą występować ,będzie to festyn chyba związany z kosynierami i Kościuszką ale pewności nie mam ,na pewno będzie to w niedzielę 28.06.09 w godzinach popołudniowych -jak będę znał szczegóły to będę krzyczał.
Ponadto pani która pracuje w szkole i w Domu Kultury w Miechowie oraz w Siebrowicach powiedziała że nie wyobraża sobie przyszłorocznych Dni Miechowa w maju bez naszego Clubu i nic ją nie obchodzi-mamy być.Myślę że flagi i koszulki już będą -heh.
Z chromowanym pozdrowieniem
SHADOW
w związku z dużym zainteresowaniem pomocą dzieciakom z domu dziecka i pytaniami jam im możemy pomóc rozmawiałem dzisiaj z p.dyrektorem min. na temat najpilniejszych potrzeb i okazało się że są one bardzo przyziemne a mianowicie stale potrzeba pantofli,bielizny osobistej oraz kosmetyków do stóp-dzieciaki chodzą w słabej jakości butach,często mają po jednej parze do wszystkiego i wiadomo z czym to się wiąże /chodzi o wszelkiego rodzaju spraye do wnętrza butów ,pudry itp/ ale oczywiście do niczego to nas nie zobowiązuje-pytałem więc mi odpowiedziano-może ktoś ma jakąś hurtownie ,sklep itp. i ma czegoś nadwyżki.Oczywiście nie jesteśmy do niczego zobowiązani -oni i tak są bardzo szczęśliwi że przyjeżdżamy specjalnie dla Nich.
Co do naszego patronatu nad Domem to będą bardzo szczęśliwi.
Dzieciaki mają 19 czerwca 2009r.zakończenie roku i ognisko pożegnalne-część z nich wyjeżdża - fajnie by było jakbyśmy przyjechali choć ja osobiście tego dnia nie dam zupełnie rady-tyle tylko że impreza będzie się kończyć około 16-tej.Mówiłem że będzie problem bo większość z nas pracuje ale temat wrzucam.
Natomiast zostaliśmy zaproszeni na Festyn w Racławicach k/Miechowa gdzie dzieciaki ze Sieborowic będą występować ,będzie to festyn chyba związany z kosynierami i Kościuszką ale pewności nie mam ,na pewno będzie to w niedzielę 28.06.09 w godzinach popołudniowych -jak będę znał szczegóły to będę krzyczał.
Ponadto pani która pracuje w szkole i w Domu Kultury w Miechowie oraz w Siebrowicach powiedziała że nie wyobraża sobie przyszłorocznych Dni Miechowa w maju bez naszego Clubu i nic ją nie obchodzi-mamy być.Myślę że flagi i koszulki już będą -heh.
Z chromowanym pozdrowieniem
SHADOW
No to nie ma co gadać, wszyscy się deklarowali, to teraz trzeba działać. Bielizna osobista? Jakby zrobić zrzutkę na którymś ze spotkań w TED, od razu ktoś (nawet i ja) mógłby pojechać i zrobić hurtowe zakupy. Jedyny problem to się zgrać na jedno, konkretne spotkanie i ustalić po ile się zrzucamy. (no chyba że ile kto chce) Mogę podjąć się zrobienia zakupów, jeżeli nikt inny nie będzie miał na to ochoty. Tylko w najbliższy wtorek mnie w Krakowie nie będzie, więc spotkanie musiałoby być za 2 tygodnie.
(a może po prostu im zafundujemy po jednej koszulce CCM? )
(a może po prostu im zafundujemy po jednej koszulce CCM? )
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Dom Dziecka
witam, kazda propozycje dla dzieciakow popieram i sie angazuje
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Dom Dziecka
Witam, i slusznie Shadow, bo takie rozne nagrody dla nich maja wplywac wychowawczo i mobilizujaco.
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Proponuję aby zrzutka była w formie ile kto może, możemy w kopertach do kasku itp, to ma być dar serca nie przymus.Barnaba pisze:i ustalić po ile się zrzucamy
No i oczywiście przekopcie swoje szafy, może ktoś ma coś nie bardzo zniszczone po młodszym bracie lub siostrze lub po swoich dzieciach
I jeszcze może jakieś zabawki? gry? piłki?
Pozdrawiam
- Mrozonka
- Posty: 397
- Rejestracja: 19 marca 2009, 21:56
- Lokalizacja: Kraków
- Motocykl: Mroza harley
- Kontakt:
Ja właśnie miałam pytać czy tak można? Zdaję sobie sprawę, że dzieci mogą nie chcieć chodzić w rzeczach używanych (odzież) ale jeśli ktoś wyrazi taką chęć, to ja mogę się podzielić, mąż mi się ucieszy bo się szafa w końcu domknie... a ja po prostu mam nadmiar ubrań. Nie chodzi o jakieś stare łachy broń boże, po prostu jak każda kobieta kupuję bez opamiętania a potem i tak w części tego nie chodzę. Fakt, że mamy do czynienia z dziećmi, ale ja jestem dosyć mała, więc gabarytowo starsze nastolatki raczej nie są wiele mniejsze.Pitbull pisze:No i oczywiście przekopcie swoje szafy, może ktoś ma coś nie bardzo zniszczone po młodszym bracie lub siostrze lub po swoich dzieciach
Oczywiście popieramy też ideę wsparcia finansowego, ale raczej proponowałabym jak Pitbull na zasadzie ile kto może, przede wszystkim to nie ma być przymus tylko nasza dobra wola, poza tym nie oszukujmy się, każdy z nas jest zapewne w innej sytuacji, ma swoje zobowiązania itd. i kwota, która dla jednych będzie symboliczna, dla innych może być nawet spora.
Mrożonka - Plecaczek.
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Dom Dziecka
witam, kazda forma pomocy dzieciakom jest sluszna. Kazdy znas ma jakies znajomosci w firmach, wiec mozna w nich zakupic rozne rzeczy potrzebne dzieciakom, a wlascicielem policza sobie tylko koszta pozyskania ich bez marzy, zyskow???
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Pisałem już wcześniej że naprawdę nic nie musimy, to że mamy dla nich czas- my i nasze motorki to jest dla nich i tak bardzo wiele,jeśli chodzi o sprzęt sportowy to nic a nic nie potrzebują -ich sponsorem w tej kwestii jest DECATHLON i mają opór wszystkiego w tej materii,myślę że pomysł Barnaby z koszulkami z naszym logo dla nich jest idealny ....
Myślę że po dzisiejszym spotkaniu wszystko jest już jasne. W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI robimy sobie swoje koszulki, tym się zajmie Bryś, ona też będzie zbierać na to fundusze. O tym niedługo będzie nowy temat na forum. Jak już ZAMKNIEMY sprawę naszych koszulek, wtedy robimy koszulki dla dzieciaków. Shadow ma zdobyć informacje na temat tego ile jest dzieci dokładnie i jakie mają rozmiary. Potem Bryś oblicza ile będą kosztowały koszulki, robimy zrzutkę i zamawiamy. Potem robimy wypad do Sieborowic celem wręczenia.
Myślę że wszystko jest wyjaśnione, a dyskusję o formie i szczegółach daru dla dzieciaków można spokojnie zamknąć.
Pozdrawiam,
Barnaba
Myślę że wszystko jest wyjaśnione, a dyskusję o formie i szczegółach daru dla dzieciaków można spokojnie zamknąć.
Pozdrawiam,
Barnaba
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
wypady ,,,Dom,,,,
dzieki , teraz juz jest jakas chronologia i parytety Dzieki za mila posiadowke, zapomnialem sobie zafundowac sernika , szkoda bom lasuch
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
A ja niestety myślę, że nie można zamknąć!!Barnaba pisze:szczegółach daru dla dzieciaków można spokojnie zamknąć.
Znów przypadła mi rola oportunisty ale, ze tak spytam o co biega ???
Shadow wam pisze jak byk
!!! a wy chcecie sobie koszulkami sprawę załatwić?? Nasze forum jeszcze się dociera, się zmienia, ktoś przyjdzie ktoś odejdzie ale na rozpoznawalność i "markę" musimy zapracować w inny sposób niż rozdając w domach dziecka nasze koszulki :shadow pisze:stale potrzeba pantofli,bielizny osobistej oraz kosmetyków do stóp-dzieciaki chodzą w słabej jakości butach,często mają po jednej parze do wszystkiego
więc może własnym sumptem poszukajmy co tam mamy w zakamarkach, plus np kwotę pieniężną ze zrzutki możemy przekazać na ręce Pani Dyrektor od CCM z przeznaczeniem na najpilniejsze potrzeby dzieciaków.Mrozonka pisze:"]każda kobieta kupuję bez opamiętania a potem i tak w części tego nie chodzę
No i to by było na tyle
Pitbull, gadaliśmy dzisiaj w TED na ten temat. Okazuje się, że dzieciaki podstawowe rzeczy mają zapewnione przez sponsorów. Dużo bardziej się ucieszą jak jeszcze raz czy dwa przyjedziemy z motocyklami, a i koszulki na pamiątkę na pewno się spodobają. Po prostu (zresztą w dyskusji brał udział shadow) uznaliśmy że w ten sposób najlepiej im pomożemy - ofiarując nasz czas, towarzystwo (jak ktoś powiedział: tego im najbardziej brak) a także przejażdżkę na moto.
Zresztą, będą z radością szpanować nosząc koszulki klubu motocyklowego.
Zresztą, będą z radością szpanować nosząc koszulki klubu motocyklowego.
Spoko Barnaba teraz wszystko jasne
Mają sponsorów i zapewne z tego powodu nie mają butów i bielizny
Zapewne jeden sponsor ogląda się na drugiego bo przecież tamten da, a jak przyjechaliśmy tam moturami to jedna z wychowawczyń kazała dziewczynie kurtę założyć do jazdy a ona jej odpowiedziała, że nie ma rozumiem, ze pewnie sponsor nie dowiózł.
ech ludzie ludzie
a nasza obecność jak najbardziej sprawi im frajdę (mam nadzieję) ale może by tak coś jeszcze ??
Mają sponsorów i zapewne z tego powodu nie mają butów i bielizny
Zapewne jeden sponsor ogląda się na drugiego bo przecież tamten da, a jak przyjechaliśmy tam moturami to jedna z wychowawczyń kazała dziewczynie kurtę założyć do jazdy a ona jej odpowiedziała, że nie ma rozumiem, ze pewnie sponsor nie dowiózł.
ech ludzie ludzie
a nasza obecność jak najbardziej sprawi im frajdę (mam nadzieję) ale może by tak coś jeszcze ??
- Mrozonka
- Posty: 397
- Rejestracja: 19 marca 2009, 21:56
- Lokalizacja: Kraków
- Motocykl: Mroza harley
- Kontakt:
Pitbull ja się tak zastanawiam... pomoc też musi być taka jak chcą oni dostać, a nie taka jak my chcemy dawać - nie ma co się narzucać z pomysłami, moim zdaniem.
Wydaje mi się jednak, że warto jeszcze raz przemyśleć co i jak. Kilka razy w swoim rodzinnym mieście organizowałam akcje wspierające dom dużego dziecka (od 7 lat w górę) i pamiętam, że brakowało tam dosłownie wszystkiego - pieniędzy na opał i na porządne jedzenie, kosmetyków, lekarstw, zeszytów, długopisów i innych przyborów szkolnych, ubrań i zabawek... Było to lata temu (rok 1998 i rok 2000 i 2001) ale sądzę, że potrzeby dzieci/nastolatków nie zmieniły się tak bardzo od tamtego czasu. I owszem, tam też sponsorzy byli - raz w roku przypominali sobie, że darowiznę mogą odpisać i wtedy doposażali ten dom, ale przez większą część roku po prostu było biednie. Ale może się mylę i w Sieborowicach tak nie jest?
Oczywiście pomysł z koszulkami CCM jest fajny - to będzie dla nich miła pamiątka
Wydaje mi się jednak, że warto jeszcze raz przemyśleć co i jak. Kilka razy w swoim rodzinnym mieście organizowałam akcje wspierające dom dużego dziecka (od 7 lat w górę) i pamiętam, że brakowało tam dosłownie wszystkiego - pieniędzy na opał i na porządne jedzenie, kosmetyków, lekarstw, zeszytów, długopisów i innych przyborów szkolnych, ubrań i zabawek... Było to lata temu (rok 1998 i rok 2000 i 2001) ale sądzę, że potrzeby dzieci/nastolatków nie zmieniły się tak bardzo od tamtego czasu. I owszem, tam też sponsorzy byli - raz w roku przypominali sobie, że darowiznę mogą odpisać i wtedy doposażali ten dom, ale przez większą część roku po prostu było biednie. Ale może się mylę i w Sieborowicach tak nie jest?
Oczywiście pomysł z koszulkami CCM jest fajny - to będzie dla nich miła pamiątka
Mrożonka - Plecaczek.