"Bieszczady wielka pętla"
Moderator: Mrozo
"Bieszczady wielka pętla"
Mój post usunięty z galerii i ok oto on "OOO, proszę.... Piękna traska .... tylko czemu nie wiedzieliśmy o takim wypadzie ?? Czyżby "starszyzna" forum nie chciała się zadawać z "kotami" , bo szczerze nie widziałam nigdzie aby było coś wspomniane o planowanym takim wyjeździe..... Czy to może pełny, maksymalny spontan?? "
Sorry ale nie mogę się powstrzymac od szerszego komentarza,
nie mogę zrozumieć jednego (może dlatego, żem blondynka ) , że zaistniał jakiś dziwny podział wśród sympatyków stali i chromu. Poznałam grupę w Mnikowie potem w Częstochowie i stwierdziłam; zaje.... ludzie, bez uprzedzeń, otwarci, mający cel wspólnego bujania się..... Powstał pomysł z koszulkami itp i większość była zainteresowana ... teraz okazało się inaczej, ok - szanuję każdego zdanie.... Ale jakoś tak odczuwam wyodrębnienie a raczej wyobcowanie małej grupki..... I ta pętla, nie wiedzieć czemu świetnie mi pod to pasuje....
No cóż jeżeli się nie akceptuje jednak wszystkich .... umawia się poza nimi.... i ok, tylko po co później jeszcze to pokazywać. Nie wiem, może się mylę, może inni mają inne odczucia.... Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłam... nie jest to moim zamiarem, piszę jedynie o moich i wyłącznie moich, osobistych odczuciach...
Sorry ale nie mogę się powstrzymac od szerszego komentarza,
nie mogę zrozumieć jednego (może dlatego, żem blondynka ) , że zaistniał jakiś dziwny podział wśród sympatyków stali i chromu. Poznałam grupę w Mnikowie potem w Częstochowie i stwierdziłam; zaje.... ludzie, bez uprzedzeń, otwarci, mający cel wspólnego bujania się..... Powstał pomysł z koszulkami itp i większość była zainteresowana ... teraz okazało się inaczej, ok - szanuję każdego zdanie.... Ale jakoś tak odczuwam wyodrębnienie a raczej wyobcowanie małej grupki..... I ta pętla, nie wiedzieć czemu świetnie mi pod to pasuje....
No cóż jeżeli się nie akceptuje jednak wszystkich .... umawia się poza nimi.... i ok, tylko po co później jeszcze to pokazywać. Nie wiem, może się mylę, może inni mają inne odczucia.... Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłam... nie jest to moim zamiarem, piszę jedynie o moich i wyłącznie moich, osobistych odczuciach...
oczywiście, że ślubu nie braliśmy i dzięki bogu (mam dość ślubów ), super, że zrobiliście taką traskę bo pikna jest . Chodzi jedynie o to, że może inni też chcieliby pojechać i nie myślę o sobie tylko o innych. Jeżeli nie chcieliście innego towarzystwa to też OK naprawdę, tylko że skoro umawiacie się poza forum to może zostawcie to dla siebie włącznie ze zdjęciami. Bo inni siedzieli w domu i może by z Wami śmignęli ale nic nie wiedzieli..... Galeria jest chyba przeznaczona dla wyjazdów z forum, co.....? No chyba, że się mylę i za bardzo mnie ponosi ... ???
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
Brysia, nie masz się co wkurzać i chłopaków też.
Wiem sam po sobie jak się czułem nie dając znać na forum przed moim wyjazdem nad Bałtyk, wyrzuty mam do dziś.
Myślę że tak samo jak w moim przypadku, chłopaki po prostu nie mieli czasu.
w moim temacie Bartek napisał: ,,nie ma nic lepszego niż taki spontan! ZAZDROSZCZĘ!''
Ja oczywiście też zazdroszczę i gratuluję szybkiej organizacji.
Następnym razem, należy o tym pomyśleć i wytypować jednego, lub jedną, który(a) musi znaleźć czas i naskrobie wiadomość na Forum.
Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w któryś wekend zorganizować taki właśnie wyjazd w Bieszczady, na pewno Ci którzy już byli z przyjemnością powtórzą wypad.
...Ja umieściłem zdjęcia z wypadu w temacie nie w galerii, myślę że to było mniej wkurzające, ale to jest tylko moje zdanie.
Wiem sam po sobie jak się czułem nie dając znać na forum przed moim wyjazdem nad Bałtyk, wyrzuty mam do dziś.
Myślę że tak samo jak w moim przypadku, chłopaki po prostu nie mieli czasu.
w moim temacie Bartek napisał: ,,nie ma nic lepszego niż taki spontan! ZAZDROSZCZĘ!''
Ja oczywiście też zazdroszczę i gratuluję szybkiej organizacji.
Następnym razem, należy o tym pomyśleć i wytypować jednego, lub jedną, który(a) musi znaleźć czas i naskrobie wiadomość na Forum.
Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w któryś wekend zorganizować taki właśnie wyjazd w Bieszczady, na pewno Ci którzy już byli z przyjemnością powtórzą wypad.
...Ja umieściłem zdjęcia z wypadu w temacie nie w galerii, myślę że to było mniej wkurzające, ale to jest tylko moje zdanie.
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Bieszczady wielka???
Witaj Brys, moje memento tez Admin wywalil i chyba mial racje,( a kto ma racje to stawia,,,,,) mysle ze kazda nauka nie idzie,,, w las, pozdrawiam tak trzymaj, nie ma przepraszam, jest usmiech? moze to dobrze ze jestesmy ,,twardziele??
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
Święte słowa. Nic mnie tak nie relaksuje (no może poza bzykaniem żony) jak spokojna jazda w samotności na motocyklu .Mador pisze:.....i pomyśleć w skupieniu można wyciszyć sięMichał pisze:samemu nawet lepiej,bo mozna sobie zmieniac tempo ciągle - koledzy i kolezanki,docencie jazdę w samotnosci czasami;)