Krotki wypadzik popoludniowo/wieczorny tempem spacerowym na kawe w Skale z "kawkami", czyli wyjazd zaproponowany przez Szara i MDH
Miejsce spotkania: Orlen przy jasnogoskiej
Zbiorka w czwartek (9.07) o 18.30
Przewidywana traska:
- dojazd do Skaly trasa "olkuska"
- kawa w Skale
- powrot "trasa wolbromska"
Zakladam oddzielny temat bo spotaniczne juz sie troche rozrosly.
Edit: Gdyby ktos decydowal sie w ostatnim momencie to prosze o smska zeby poczekac jakby co
Ostatnio zmieniony 8 lipca 2009, 22:07 przez Mrozo, łącznie zmieniany 1 raz.
Po 1 to sie dopisuje skoro mam jechac
Po 2 potwierdzam tempo spacerowe :D
Po 3 chyba i tak byl plan ze kazde spontaniczne latanie w innym dobrze opisanym temacie zeby to mozna bylo odnalezc? (no ale to moze mi sie wydawalo tylko...)
Po 4 oby byla ladna pogoda
cześć, chyba się przyłączę - ale raczej nie będę mógł towarzyszyć Wam do końca ponieważ obowiązki muzyczne (próba) wzywają - tak że muszę być z powrotem w Krakowie przed 21. Przejadę się z Wami do Skały - i w zależności od tego, o której godzinie będziemy na miejscu - albo zostanę na moment albo od razu wrócę sam .
Dzieki wszystkim za wyjazd.
W sumie zebralo sie 9 osob na 8 motorkach takze calkiem niezla frekwencja
Pogoda troche pokrzyzowala nam plany i zamiast do Skaly pojechalismy do Czernej kolo Krzeszowic pod klasztor i pozniej przez Tenczynek do Alwerni. Postoj na kawe we Flamingo i droga powrotna do Krakowa
Deszcz troche nas pokropil jedynie przy wyjezdzie z Krakowa, a pozniej juz nie padalo, tylko asfalt mokry wiec niestety maszynki troche sie utaplaly. Taki urok pogody
To ja jeszcze prosze o szczera ocene czy nie dawalem dupy poprzez zajezdzanie czy inne dziwne rzeczy na pierwszym swoim grupowym wyjezdzie ^^ Jak ktos nie chce zbluzgac mnie tu, to moze via PW
A jak dla mnie bylo fajnie, nie liczac pogody ktora mimo wszystko nie do konca dopisala
Raz trzymałem Ci zablokowane skrzyżowanie, a Ty nie ruszyłeś - przez co wcisnęła nam się babka w puszcze w środek grupy. Ale już o tym zapomniałem. Chłopaku, nie kompletuj samokrytyki, tylko bierz się za trening - czyli jeździj ile się da
postaram sie byc 
, ale następnym razem ![:]](./images/smilies/kwadr.gif){kind=small}
- ale raczej nie będę mógł towarzyszyć Wam do końca ponieważ obowiązki muzyczne (próba) wzywają - tak że muszę być z powrotem w Krakowie przed 21. Przejadę się z Wami do Skały - i w zależności od tego, o której godzinie będziemy na miejscu - albo zostanę na moment albo od razu wrócę sam 
.
