Pomimo nieobecności organizatora czyli Jasia, wycieczka się udała. Było 5 motocyklistów, piękne krajobrazy Beskidu Żywieckiego, sporo nawiniętych kilometrów (360) i znakomita pogoda
organizator jak to mu się dość często zdarza stanął na wysokości zadania po czym pier...knął o glebę i tyleśmy go widzieli! Wieść gminna niesie "co go połomało" i w "gnacie go źgo" ! Ale czy to prawda czy tylko propaganda??? Tak czy siak było fajnie i dziękuję ekipie a szczególnie Andre za wspólną jazdę i miłe rozmowy przy kwaśnicy!